Stolat
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Czw 8:00, 31 Sie 2006 Temat postu: sekretarka |
|
|
>> Dlaczego zwolniłem swoja sekretarkę ?
>>
>> Dwa tygodnie temu były moje trzydzieste (z hakiem) urodziny,
>> ale jakby nikt tego nie zauważył.
>> Miałem nadzieje, ze rano przy sniadaniu żona złoży
>> mi życzenia, może nawet będzie miała jakis prezent.
>> Nie powiedziała nawet"czesć kochanie", nie mówiac już o
>> życzeniach.
>> Myslałem, ze chociaż dzieci będa pamiętały - ale zjadły
>> sniadanie, nie odzywajac się ani słowem.
>> Kiedy jechałem do pracy czułem się samotny i
>> niedowartosciowany.
>> Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia
>> urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej - ktos pamiętał.
>> Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i
>> powiedziała:
>> - Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana
>> urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad?
>> Zgodziłem się. To była najmilsza rzecz, jaka od rana
>> usłyszałem.
>> Poszlismy do cudownej restauracj i zjedlismy obiad w
>> przyjemnej atmosferze i wypilismy po lampce wina.
>> W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:
>> - Dzisiaj jest taki piękny dzien. Czy musimy wracać do biura?
>> - Własciwie to nie - stwierdziłem.
>> - No to chodzmy do mnie - zaproponowała.
>> U niej wypilismy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialismy
>> chwile, ona zaproponowała:
>> - Czy nie masz nic przeciwko temu, jesli pójdę do sypialni
>> przebrać się w cos wygodniejszego?
>> - Jasne - zgodziłem się bez wahania.
>> Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła niosac tort
>> urodzinowy razem z moja żona, dziećmi i tesciowa.
>> Wszyscy spiewali "Sto lat" a ja, kurwa!!! siedziałem na
>> kanapie w samych skarpetkach!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|