Forum dyskusyjne Aeroklubu Opolskiego

dzwonek

Wrzucam za forum freefly. Warto to sobie przemyśleć.
http://www.youtube.com/watch?v=8aXkxkFbmO4

Łukasz

Ja nie rozumiem dlaczego w temacie jest o śmietnikach.
Teoretycznie w każdym nowym pokrowcu może się to zdarzyć, prócz Microna i Omegi. Wingsy też na przesunięcie zawleczki zapasu powinny być odporne ze względu na budowę i mocowanie górnej klapki zapasu.
W Australii przez tak samo mocne podparcie się plecami o krawędź drzwi zginął skoczek. Po pierwszym skoku zwrócono mu uwagę, ponieważ górna klapka zapasu została otwarta, w drugim zrobił to samo- oparł się się o górną krawędź na tyle mocno że wraz czy nawet przy pomocy klapki przesunął zawleczkę i otwarł mu się zapas- i zawisł na stateczniku na zapasie.
Opis tego jest na necie, nie chce mi się szukać, nawet gdzieś na kompie to mam.

Zośka

ja bym się zapytała - kto tak ustalił to wyjście za drzwi? gdzie ten gość się tam wciskał?

nie wszyscy muszą wiedzieć, więc
- powinni wyjść najpierw skoczkowie "od ogona" i "od silnika" i w środku zrobić jak najwięcej miejsca dla trzeciego - po to wisimy na 1 nodze w drzwiach i przyklejamy się do kadłuba, żeby mu zrobić jak najwięcej placu - a wychodząc nigdy się o nic nie "obcieramy", nie szuramy pokrowcem po drzwiach czy innych skoczkach

przy takim sposobie wyjścia to mógł jeszcze i pilocik w samolocie zostawić ...
miał gość fuksa i tyle

Łukasz

Ten z Australii wychodził jako środkowy (trzeci). Żeby ręce mieć wolne do chwytu innego skoczka (skakali RW-4) to opierał się mocno plecami o krawędź i dalej znamy co się stało.

dzwonek

Napisałem o śmietnikach pijąc nawet trochę do siebie. W ciasnych samolotach w których mamy okazję latać coraz częściej pokrowiec nie freeflyowy stwarza nam większą szansę na taką przygodę. Fakt - tutaj był to zapas ale równie dobrze może to być główny i skończyć się źle. W samym Ostrowie znane są takie przypadki.

Łukasz

E tam, bez przesady. Na początek niczego nie brakowało "temu pokrowcu", sport idzie do przodu wymagania co do sprzętu też rosną. Docelowo trzeba wymienić i już.

welder

widać że to atom i chyba w miare nowy-ma oslonięty pin-klapka jest wpuszczona (czyli conajmniej po 96 roku), czyli nie ma różnicy jaki to porkowiec (mógł to być każdy gdzie klapka od zapasu wchodzi tylko od góry)

o vectorach i omegach pisał paragela rigging service.

Tutaj opis takiego samego przypadku z Australii
[link widoczny dla zalogowanych]

i filmik z relacją pilota

http://www.youtube.com/watch?v=TCyt-sIMym0

Łukasz

huszcza

ooo Atom

Strzałka

Temat trochę nie bardzo trafiony

Ale jeżeli chodzi o Atomy to różnie bywa

http://www.youtube.com/watch?v=FcnVtaFbOQM

Zośka

[link widoczny dla zalogowanych]

Strzałka

huszcza

niech sie wam nie wydaje ze te wszystkie friflajowe klapki i ten cały szajs to patent na wszystko.
jesli cos ma sie spieprzyc to sie spieprzy.
Prędzej czy pózniej.

tu widzę że klapka przykrywająca ostatni wyłóg zdążyła się już gdzieś wczesniej odklapnąć odsłaniając linke zapasu.
Teraz wystarczyło juz tylko lekko przytrzec o framugę i gotowe.

W Wingsie, Talonie Voodoo EOSie taka sytuacja raczej nie była by możliwa.
Chociaż jak się tak zastanowie to wszystko jest możliwe

huszcza

a tak wogóle to w Holandii to było z tego co widac

Jo!