Łukasz
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pon 17:08, 08 Cze 2009 Temat postu: NTDO - Przemyślenia Pana Henia |
|
|
Tak z kilku tegorocznych przypadków-
-dla uczniów- nogi razem przy lądowaniu, już były mniejsze i większe kontuzje z powodu tego podstawowego błędu w technice lądowania
-dla wszystkich- nie łapiemy za taśmy podczas otwierania się czaszy głównej:
...W trakcie napełniania się czaszy głównej, uczeń skoczek chwyciła taśmy nośne czaszy głównej. Tuż po napełnieniu się spadochronu głównego otworzyła się czasza zapasowa. W trakcie odhamowywania uchwytów czaszy głównej, uczeń skoczek zorientowała się, że otwarta jest równiez czasza zapasowa. Spadochrony ustawiły się w konfiguracji tzw. "etażerki" i wg oceny obserwujących zdarzenie z dołu, konfiguracja była stabilna. Wg oceny ucznia-skoczka spadochrony były bardzo niestabilne, w związku z czym podjęła decyzję o wyczepieniu czaszy głównej. Czasza główna oddzieliła się nie plącząc się z czaszą zapasową. Dokonano oględzin pokrowca, czaszy głownej i zapasowej. Nie stwierdzono uszkodzeń, czy śladów nadmiernego zużycia. Na lince uchwytu otwierania czaszy zapasowej stwierdzono zagięcie wskazujące, że otwarcie spadochronu zapasowego nastąpiło poprzez pociągnięcie taśmy RSL. Nie można wykluczyć, że mogło to nastąpić poprzez niezamierzone wyciągniecie taśmy RSL przez ucznia skoczka, która w trakcie otwarcia trzymała ręce na taśmach nośnych, stosunkowo niedaleko końcówki taśmy RSL.
- dla wszystkich- i w ogóle czujnym być w każdem innym momencie
Post został pochwalony 0 razy
|
|