|
Forum dyskusyjne Aeroklubu Opolskiego www.aeroklub.opole.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pępek
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:03, 30 Lis 2009 Temat postu: II OPOLSKA WYPRAWA DO BEZMIECHOWEJ |
|
|
W ubiegły weekend (27-29.11.) grupa uczniów-pilotów i pilot szybowcowy oraz pasjonat żagli, a teraz zapewne i szybownictwa, wszyscy z Aeroklubu Opolskiego, mieli okazję trenować kunszt pilotażu w Bezmiechowej. II Opolska Wyprawa do Bezmiechowej doszła do skutku. Hura!
Zaczęło się dość pechowo, pierwszy termin ustaliliśmy na weekend z 11listopada w tle. Zarezerwowaliśmy noclegi, urlopy załatwione, wszystko uzgodnione z kierownikiem Ośrodka w Bezmiechowej – Wojtkiem Średniawą, szybowce zapakowane na wózek i czekamy z niecierpliwością na dzień wyjazdu. Wtedy pojawiają się pierwsze przeszkody, im bliżej do wyjazdu tym prognozy mniej korzystne. Dzień przed planowanym terminem zapada decyzja o odłożeniu wyjazdu o dwa dni z powodu opadów i niekorzystnego wiatru. Pogoda nie poprawia się. Odkładamy wyjazd o tydzień i także nie wyjeżdżamy już z innych względów, choć spoglądamy w górę widząc piękne, pogodne niebo. Docierają do nas wieści, że w Bezmiechowej latają.
Ostatnią próbę mobilizacji podejmujemy w poniedziałek 23.11., idziemy na całość. Pełny extreme, zakładamy wyjechać w piątek późnym popołudniem, sobotę i niedzielę lotną, powrót po zmierzchu. Mamy do przejechania czterysta, czterysta kilkadziesiąt kilometrów w jedną stronę. Tym razem nie w głowie nam ciągnięcie własnych patyków.
Do Agroturystyki „Skrzydła” na nocleg przyjeżdżamy przed północą. Od razu mamy okazje przekonać się co długotrwałe opady zrobiły z terenem. Jeden z samochodów tonie w błocie, chwilkę trwało zanim go wyciągnęliśmy. Panie Cezary przepraszamy za koleiny. Po zakwaterowaniu się, siedzimy jeszcze przy kominku i gawędzimy. Już tej nocy mile witają nas Bieszczady swoją ciszą i wspaniałym powietrzem. Czasu na spanie nie było wiele, ale podekscytowani i tak nie mogliśmy spać, z niecierpliwością wyczekujemy poranka. Na szybowisku stawiamy się o 8.00, po raz kolejny możemy chłonąć piękno tych gór, spod domku pilota rozpościera się piękny, rozległy krajobraz. Po wcześniejszych wielokrotnych rozmowach telefonicznych poznajemy wreszcie osobiście Wojtka, kierownika wyszkolenia, a także kilku uczniów-pilotów z Politechniki. Po dopełnieniu formalności, szybko szpejujemy PW-6, jednak musimy czekać jeszcze aż zejdzie mgła. Ten czas poświęcamy na zapoznanie się ze sprzętem w hangarze, a znajdują się tam różne cudeńka. Najwięcej uwagi skupiamy na Salamandrze i PW-3 Bakcyl, jedyne egzemplarze na świecie. Ciekawostką są dla nas także PW-5 i 6 oraz Blanik. I wreszcie pierwszy start, nasz kolega z licencją Marek startuje na lot zapoznawczy z Wojtkiem. Ustawiamy PW-6 na skraju ścieżki startowej, Marek i Wojtek już w środku, pozostali robią kilka kroków rozpędzając szybowiec i za chwilę szybowiec sam stacza się po ścieżce. Długo nie odrywa się, za ostatnią „hopą” ścieżki znika na moment abyśmy mogli za momencik ujrzeć kolegów szybujących. Potem kolejno wszyscy startujemy, sobotę z braku wiatru poświęcamy na naukę startów grawitacyjnych. W ciągu dnia pojawiają się znajome twarze, osoby poznane w trakcie ubiegłorocznej wyprawy. Michał, który na poprzedniej Wyprawie dawał wskazówki naszemu instruktorowi. Piotr, który uraczył nas w zeszłym roku pokazem lądowania Bocianem pod samym ośrodkiem, a następnie użyczył nam Boćka. W tym roku także zaprezentował sztukę pilotażu startując niemal pionowo Jakiem i startem grawitacyjnym na Blaniku bez pomocy osób do rozpędzenia. Irek, właściciel Pirata, który w ten weekend utrzymał się podczas gdy Mistral lądował, ale pamiętamy także zeszłoroczne hamulce w Piracie. Po zmierzchu wszyscy wspólnie zabraliśmy się za porządek w hangarze i przygotowanie niektórego sprzętu do zimowania. Wieczorem tradycyjnie już gawędzimy przy kominku i snujemy plany na niedzielę. Marku, Andrzeju cytrynówka wyśmienita. W niedzielę gdy przyjeżdżamy na szybowisko o 8.00 widzimy potwierdzenie odczytywanych wcześniej prognoz, a także słów Wojtka – „w niedzielę wszystko będzie latać”. Przed hangarem wystawione są już wszystkie patyki należące do Ośrodka, a także wszystkie szybowce prywatne, no poza Pfoebusem 1B. Poza krótkim okresem, kiedy wiatr płatał figle, to całą niedzielę wiał silny wiatr. Powstało nawet zafalowanie, przez pewien czas dostępne z żagla, co niektórzy szczęściarze mieli okazje wykorzystać. Ale my skupialiśmy się przede wszystkim na żaglu i od rana do zmierzchu to zadanie było dla nas najważniejsze. W wyniku czego skończyliśmy etap instruktorski i zostaliśmy dopuszczeni do lotów samodzielnych. Kolega Wojtek z naszej ekipy zdążył nawet wykonać swój pierwszy lot samodzielny. Marek, który licencję ma już od dawna, pożaglował kilka godzin na PW-3 Bakcyl. Niestety dzień o tej porze roku dość krótki i choć siły i chęci jeszcze były to zabrakło możliwości. Ale co się odwlecze to nie uciecze. Po zmierzchu uzupełniliśmy wpisy w książkach i potwierdzenia od Wojtka. Pogawędziliśmy jeszcze trochę i ruszyliśmy w długą drogę powrotną do domu. Wszyscy wyjechaliśmy zadowoleni i z uśmiechamy na twarzy, że w tak krótkim czasie udało się tyle zrobić.
W Bezmiechowej spotkaliśmy się z wielką otwartością na ludzi z innych aeroklubów i miłą atmosferą. Ten ośrodek dzięki całej ekipie Wojtka naprawdę chce i może szkolić pasjonatów lotnictwa. Nie tworzy się tam sztucznych barier, wszystkie ewentualne przeszkody omija się, po prostu nie ma rzeczy niemożliwych. Jeśli ktoś pragnie realizować swoją pasje lotniczą to miejsce naprawdę do tego się nadaje, a przy tym urok gór, urok Bieszczad. Dziękujemy i niebawem wracamy.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Pon 22:08, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Super, że się udało. Brawa za determinację !!!
Wrzućcie jakieś fotki jak macie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojteknar
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 0:35, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Panowie, ja w kwestii formalnej, bośmy nienawykli: za latanie przelewy zrobione?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pępek
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:43, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Panowie...
Niestety przyszły weekend odpada. W bemiechowej wiać będzie słabo i nie z tego kierunku, a szkoda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZK
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:10, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przez ostatnie dwa tygodnie nawiało się za wsze czasy tak więc nie
narzekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek Libera
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:17, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Chciałbym podziękować Przemkowi za zaangażowanie w organizacji wyprawy do Bezmiechowej. Było na prawdę super!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek Libera
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:20, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Parę fotek z wyprawy
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pępek
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:14, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Marku, a jak ze zdjęciami i filmikami Andrzeja? Masz już je może?
Pisał do nie dyrektor Bezmiechowej, prosił abyśmy opublikowali zdjęcia i filmiki. Zamieść proszę link do nich równierz na forum ogólnopolskim ava.szybowce. Tam jest także temat o tym samym tytule.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|