Forum dyskusyjne Aeroklubu Opolskiego

FX

Analiza fizyko-chemiczna KOBIETY..

Przedmiot badań:
Kobieta

Symbol:
Ko

Odkryta przez:
Adama

Waga atomowa:
Średnia oczekiwana 59 a.j.m. (atomowych jednostek masy), ale
znane są izotopy od 50 do 80 i do 150.. a.j.m.

Występowanie:
Nadwyżki ilościowe w obszarach zurbanizowanych.

Właściwości chemiczne:
Wykazuje duże powinowactwo ze złotem (Au), srebrem (Ag), platyną (Pt),
szlachetnymi i półszlachetnymi kamieniami i minerałami
Zdolna do absorbowania wielkich ilości drogich substancji.
Może samorzutnie eksplodować jeśli pozostawić ja samą w obecności
mężczyzny.
Nierozpuszczalna w cieczach, ale jej aktywność wzrasta po nasączeniu etanolem.
Ulega naciskowi tylko we właściwej płaszczyźnie Krystalograficznej.

Własności fizyczne:
Powierzchnia zwykle pokryta warstwą barwników.
Wrze i zamarza bez wyraźnej przyczyny.
Topi się po jej właściwym potraktowaniu.
Gorzka, jeśli używać jej niewłaściwie.
Znajdowana pod różnymi postaciami - od czystego metalu do pospolitej rudy.

Zastosowanie:
Wysoce dekoracyjny element, szczególnie w samochodach sportowych.
Przedstawicielka silnych reduktorów pieniędzy.
Pomocna przy wypoczynku.

Testy:
Czysty egzemplarz przybiera odcień różowy, jeśli jest odkryty w naturalnej postaci.

Zielenieje jeśli obok niej znajduje się lepszy izotop.
Wysoce niebezpieczna w niedoświadczonych rękach.
Niemożliwe posiadanie więcej niż jednego trwałego izotopu.

psychotique

To z kolei stare. Ale i tak niezłe, nawet po latach

FX

Prawda Natalko? A co powiesz na powiedzenie , że " to kobieta wybiera męszczyznę,który ją wybierze"?

psychotique

To materiał na długą i bardzo ciekawą dyskusję. Bo z jednej strony faktycznie, ciężko będzie facetowi zdziałać cokolwiek, jeśli się kobiecie nie podoba, ale z drugiej, wiele kobiet decyduje się na relację z powodu presji społecznej i obawy przed samotnością, na zasadzie, mniejsza o to jaki jest ten facet, ważne, żeby jakiś był... tak więc nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie Wink

FX

To prawda z tą presją społeczną, choć, zwłaszcza w miastach nie jest ona już tak silna niż dawniej, kiedy (zwłaszcza na wsi), jak kobieta miała 25 lat a nie była mężatką to uchodziła za starą pannę. I dlatego niektóre kierowały się przy wyborze partnera zasadą "taki,siaki,byle jaki aby był".
Z drugiej strony zauważyłem że niema "starych panien" i "starych kawalerów"......teraz są "single" Wink

Temat ,jak zauważyłaś, rozległy i z pewnością bardzo ciekawy
Pozdrawiam ciepło Very Happy

psychotique

Presja jest i da się wyczuć nawet w dużych miastach. Osoba, która nie ma nikogo jest automatycznie uważana za podejrzaną. Za kogoś, kogo nikt nie chciał - niezależnie od tego, czy bycie samemu to w przypadku tej osoby świadomy wybór, czy konieczność.

Co więcej, inni bardzo często przypisują takiemu singlowi niecne zamiary. Że niby będzie kłusować, kraść mężów/ żony, bzykać się z nimi za plecami prawowitych partnerów itd.

Związków z przypadku jest w dzisiejszych czasach mnóstwo. Bo po prostu ogromna ilość ludzi nie potrafi być sama. I trudno się zresztą dziwić. W końcu bycie singlem łatwe nie jest i wymaga charakteru.

Stąd m.in. te wszystkie kochanki lotniskowe fspaniałych panów ynstruktorów, godzące się widywać swych wybranków głównie w weekendy, i to czasem nie wszystkie, tudzież żerować na marnych ochłapach z pańskiego stołu, wmawiając sobie jednocześnie, że rola jednej z wielu to ich świadomy wybór, a nie słabość, i że są szczęśliwe...

No ale cóż, żyjemy w wolnym kraju i każdy dokonuje własnych wyborów. Aczkolwiek przyznam szczerze, że gdyby wpadła kiedyś na lotnisko jakaś wkurzona żona i urwała łeb bzykającej się z jej mężem pannie, to żal by mi tej panny nie było.

FX

"Aczkolwiek przyznam szczerze, że gdyby wpadła kiedyś na lotnisko jakaś wkurzona żona i urwała łeb bzykającej się z jej mężem pannie, to żal by mi tej panny nie było.[/quote]" (Twój cytat)

Myslisz poważnie,że znalazła by się taka desperatka Question

No , niewiem,niewiem. Confused

psychotique

"Desperatka", która przyszłaby urwać łeb panience dającej tyłka jej mężowi po kryjomu? Czy desperatka weekendowa kochanka? Mr. Green

FX

Wiesz,myślę,że chodzi o jedną i drugą "desperatkę"
Bo jak nazwać kobietkę która przyjedzie do PNW,jeśli nie po to, by poskakać lub polatać Question

A tak na serio: W Twoich wypowiedziach jest sporo racji,aczkolwiek wiem,że to kobieta skłonna jest do szukania stałych związków i pewnej miary stabilizacji....
Nie jestem zwolennikiem "luźnych związków",mając na względzie dobro kobiet (niewiast),dlaczego Question

Dlatego,że taka kobieta nie ma poczucia bezpieczeństwa i stabilności,której wiekszośc kobiet tak bardzo potrzebuje...
Czy byciem "jedną z wielu", naprawde daje trwałe szczęście i zadowolenie Question

Napewno

Czy "zjedzenie deseru, przed daniem głównym,nie zepsuje smaku owego głównego dania Question

"
Czy kobiecie dajacej po cichu komukolwiek,sprawia to prawdziwe szczęście,czy tylko chwilową przyjemność Question

Kiedyś,pewna niewiasta powiedziała: "jest coś gorszego niż brak męza: zły mąż"
Zbyt wiele w swym zyciu widziałem,by nie potwierdzać tych słów i wiedzieć że niema nic lepszego niż "jeść deser po daniu głównym".tzn :sex na samym końcu,jako kwintesencja uczuć łączących dwoje ludzi,nie zaś sex na samym początku
Pozdrawiam :FX

psychotique

FX

Czy jestem idealistą...hmmm...nie,raczej nie
Jestem za stary wróbel,by byc idealistą
Wierzę zaś w pewne wzniosłe zasady,pomagające szczęśliwiej zyć ludziom
Kobieta,jak żadna inna istota potrzebuje ciepła,czułości,poczucia bezpieczeństwa.Wtedy,niczym najpiękniejsza róża otwiera się.
Natalko,czy wiesz,że jak kwiat bez wody,tak kobieta usycha bez zapewnień ukochanego,że jest kochana i najważniejsza w jego życiu,nawet po wielu latach wspólnego życia...
Trudno byłoby znaleźć niewiastę,która nie pragnęłaby być kochana,adorowana,obdarzana uczuciem,pragnąca być ta jedną,jedyną ,a nie "jedną z wielu" ,wmawiającą sobie ,że tak jest OK
Cóż.....nic bardziej mylnego Embarassed

Fx

huszcza

Ja pierdacze Maślana no

Android

daj spokój Huszcza Cool

zapomniałeś jak to kiedyś było?

ja pamiętam jak byłem mały i w piaskownicy z taką ewką babki z piasku robiłem takimi foremkami...wiesz...i też tak do niej... ale nie wiedziała o co mi chodzi.... pamiętam jeszcze,że miałem taki fajny żółty rower "pixi" się chyba nazywał z dwoma kółkami z boku. ech...to były czasy Very Happy

FX

Panie Jacku
Może to i jest maślana maniana i takie tam podobne, i być może w większości wypadków tak jest.Ma Pan (prawie) całkowitą rację i szanuję Pańskie poglądy i zdanie.Ok.Niema sprawy
Jednakże z własnego doświadczenia wiem,że takie postępowanie wobec kobiet,Jak opisałem powyżej ma sens i że to działa Exclamation

Wiem,bo za sobą mam 15 letni staż małżeński i wiem że przynajmiej moja żona lubi jak ją adoruję i ciągle zapewniam ją o swej miłości
Very Happy

Pozdrawiam serdecznie!
FX

huszcza

hmmm