Forum dyskusyjne Aeroklubu Opolskiego

psychotique

Nie no, Don Pedro vel Carramba to oczywiście klasa sama w sobie, nie ma tu żadnej dyskusji. Wystarczy spojrzeć:

John Rambo, Którego Byle Napalm Nie Spala, to też nie byle szysz (choć jak na mój gust ma nieco za długie włosy). Ale 47 i Fenix też sroce spod ogona nie wypadli Wink

huszcza

o kurde balans, moja ulubiona kreskówka. serio!!

matthew

też mam do niej spory sentyment Wink

ale moją ulubioną postacią był Bartolini Bartłomiej herbu Zielona Pietruszka Very Happy

psychotique

Nooo! Łezka się w oku kręci. A teraz jakieś takie... dziwne te bajki... http://www.youtube.com/watch?v=Bj4YMd5iz88 Rolling Eyes

FX

Co do mnie,to znalazłem sporo ciekawego materiału ( zdjęcia,muzyka,zwiastuny itp), starszych kreskówek,filmów i programów dla dzieci na [link widoczny dla zalogowanych] Polecam.
Pozdrawiam!

Możesz edytować i poprawić swój post, nie musisz pisać go dwa razy

matthew

a powracając do pierwotnego tematu topicu (tak dla przypomnienia - "dowcipy"), to mam dla Was najdziwniejsze przedmioty sprzedane na eBay: [link widoczny dla zalogowanych]

A na allegro kiedyś był do kupienia ludzki stolec. Teraz również pojawiają się takie aukcje, ale na tej pierwszej stolec został sprzedany za 400 zł (!)...
[link widoczny dla zalogowanych]

----------------
Po takich wrażeniach żarcik na rozluźnienie Smile

Chłopak zaciągnął się do komandosów. Po przeszkoleniu, razem z innymi rekrutami zabrany został na pierwszy skok ze spadochronem. Następnego dnia dostał przepustkę do domu. Wita się z ojcem, a ten pyta - jak było. - Gdy samolot osiągnął odpowiednią wysokość, sierżant otworzył drzwi i spytał, kto skoczy na ochotnika. Skoczyła połowa z nas. - I ty synu? - Jeszcze nie. Wtedy sierżant zaczął nas po kolei wyrzucać. - I skoczyłeś, synu? - Jeszcze nie. Zostałem sam. Sierżant próbował mnie wyrzucić, ale ja uczepiłem się drzwi i nie puszczałem. Wtedy on, a facet ma 2 metry wzrostu i waży 120 kilogramów, wyjął kij bejsbolowy i wrzasnął: "Albo skoczysz, albo wsadzę ci to w tyłek!". - I wtedy skoczyłeś? - No, troszkę? Na początku...

Facetowi w samolocie zachcialo sie lac. Idzie do meskiej toalety, patrzy - zajete. Poczekal chwile. Nic. No to wszedl do damskiej. Patrzy a tam 3 guziki: FA, AA, ATR.
- hmmm FA to pewnie fresh air - nacisnal i rzeczywiscie: przyjemne powietrze powialo mu w twarz.
- AA to pewnie aromatic air - nacisnal i zapachnialo laka i kwiatami.
- ale co to moze byc ATR??? - nacisnal i urwal mu sie film.
Obudzil sie w szpitalu. Podchodzi do niego doktor.
- prosze pana, rozumiem ze spieszyl sie pan do toalety tak bardzo ze wszedl pan do damskiej. Ale po jaka cholere naciskal pan automatic tampon remove?!?!

huszcza

jak by kto nie wiedzial to w Aenie tez byl kiedys taki Tampon Remove System.
Krotko mowiac za tymi tylnimi drzwiczkami byl normalny kibel, taki z klapa jak w PKP.

Funkcjonowal bezproblemowo, aczkolwiek ze sprzetem na plecach ciezko sie tam bylo przecisnac.

Aktualnie zostala po nim, zdaje sie, juz tylko dziura w podlodze.

Ja pierdycze co za kompleksowy aeroplan ten Antek

Juz sie nie moge doczekac kiedy znowu poleci.

Stolat

w naszym antku jest takowy kibel
pewnie rozmiar kibla był szykowany na system plecyplecy
ruska myśl techniczna zawsze szła do przodu i wyprzedzała swoją epokę nawet w kiblach Laughing

skykris

dobre z tym kiblem plecy-plecy :)

BartekR

Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką:
Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Bo już mnie wk..wia!

Magdalena · Wysłany: Wto 15:09, 31 Mar 2009 Temat postu:

Podczas lotu samolotem pasażer mówi do sąsiada:
- Niedobrze mi, chyba będę wymiotować, co zrobić?
- Na ciśnij pan ten guzik nad głową.
- A po co?
- Wówczas u stewardessy zapali się światełko...
- To ja ku**a źle się czuję a ona nie potrafi sama sobie światła zapalić?

Magdalena · Wysłany: Wto 15:12, 31 Mar 2009 Temat postu:

Lotnisko w Nowym Jorku. Facet wchodzi do windy a za nim kobieta w mundurku, mini spódnica, żakiet - stewardesa jakaś. Facet zaintrygowany ta sytuacja mówi:
- Hello, you fly USA airways?
Kobieta nie odzywa się, tylko patrzy na niego zdziwiona. Facet pomyslal no to co, sprębuje jeszcze raz:
- Flugen sie Lufthansa ja?
Kobieta bardziej zdziwona patrzy na niego i nic nie mówi. No trudno pomyślał facet... spróbuję jeszcze raz:
- Volare sinora Alitalia?
Wtedy kobieta mówi:
- A w mordę chcesz palancie?!
- Aha, LOT!

Magdalena · Wysłany: Wto 15:16, 31 Mar 2009 Temat postu:

Wieża na Monachium II: LH 8610 pozwolenie na start.
pilot (LH 8610): Ale my jeszcze nie wylądowaliśmy!
wieża: Dobra, a niby to kto stoi na pasie 26?
pilot (LH 8801): LH 8801.
wieża: OK, to w takim razie wy macie pozwolenie na start.

Magdalena · Wysłany: Wto 15:17, 31 Mar 2009 Temat postu:

samolot: Radar, jesteśmy szykiem dwóch A10, właśnie nad wami i, eee tego, zapomnieliśmy jaki mieliśmy sygnał wywoławczy.
radar: Żaden problem, przydzielimy wam tymczasowe sygnały: Głupek Jeden i Głupek Dwa.