Forum Forum dyskusyjne Aeroklubu Opolskiego Strona Główna Forum dyskusyjne Aeroklubu Opolskiego
www.aeroklub.opole.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niezbite dowody- kulisy pewnej akcji

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dyskusyjne Aeroklubu Opolskiego Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łukasz




Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole

PostWysłany: Czw 7:23, 06 Wrz 2007    Temat postu: Niezbite dowody- kulisy pewnej akcji

Szybkim krokiem przemierzał hotelowy korytarz. Nerwowo rozglądał się, mimo iż był pewien, że nikt go nie śledzi. Nie, był zbyt wysoko postawioną osobą, by się obawiać.
Podszedł do drzwi, zapukał – trzy krótkie, trzy długie. Po cichym „proszę” wszedł do środka.
Na stoliku prawie natychmiast pojawiły się drinki. Dwaj panowie rozsiedli się wygodnie w miękkich fotelach.
- I co u ciebie? Ponoć bawicie się w podsłuchiwanie?
- Taa… - uśmiechnął się wysoki, barczysty mężczyzna. – Ale nie martw się, jestem zbyt ważny, by mnie kontrolowano.
- I stąd to spotkanie w hotelu?
- Dodatkowa ostrożność nigdy nie zawadzi, tu nas nie znajdą.
- I tu się kur*a mylisz – brunet w czarnym garniturze, siedzący wraz z kolegą w busie przy hotelu, na chwilę oderwał słuchawkę od ucha.
- Cwaniak jakiś – mały blondyn spojrzał na towarzysza – taki czysty, a w hotelach się chowa. Ziobro miał rację, coś tu śmierdzi.
- To nie Ziobro kazał – brunet przecząco pokiwał głową.
- A kto?
Brunet nie odpowiedział, uniósł tylko wyprostowaną dłoń na poziomie pępka. Kolega zachłysnął się powietrzem z wrażenia.
- Sam ON?? – a widząc potakujące kiwnięcie głową, wyszeptał tylko:
- O kur*a…
Tymczasem w pokoju hotelowym rozmowa trwała w najlepsze.
- Słyszałem, że dopiero co wróciłeś?
- Tak, spędziłem kilka dni w Krakowie.
Bus, stojący na parkingu, zadrżał, kiedy brunet trzasnął dłonią w pulpit.
- Kombinuje, drań jeden, z platfusami! Widzisz go, w Krakowie był. Z premierem z Krakowa się spotkał, zdrajca!
Nieświadomi dziejących się na parkingu scen, rozmówcy w pokoju hotelowym kontynuowali.
- Podobało się?
- Zawsze tam jeżdżę na wakacje. Tym razem miałem okazję przejechać się dorożką. Fajna wycieczka, dawno konia nie widziałem.
- Boście Romusia z koalicji wywalili – zarechotał blondyn w busie.
– Ciekawe, czy dorożkarz w mundurku był – brzuch bruneta trząsł się ze śmiechu.
Rozmowa trwała.
- Cały poniedziałkowy ranek na grzybach byłem.
- Nazbierałeś coś?
- Mało, pogoda nie dopisała, ale rydzów się najadłem tyle, że prawie nimi rzygałem.
Brunet spojrzał znacząco na kolegę.
- No to po telewizji „Trwam”. Ojciec Tadek popadł w niełaskę.
- Ten egzorcysta, co czarownice na stosie chciał palić?
- Ten sam. Musi się przypominać, bo moherowe pokolenie wymiera, źródełko wysycha.
- Eee tam, dotację dostał, teraz to chyba Rollsa kupi.
- Rollsa?
- Rolls – Royce’a. Musi samochód zmienić, bo w Maybachu popielniczka się zapełniła.
Rechotali jak żaby, choć żart był starszy niż koalicja.
W hotelowym pokoju życie toczyło się dalej.
- Najgorsze było to, że samochód zostawiłem żonie, aby mogła wrócić, sam zaś pojechałem pociągiem. Padało jak cholera, a dach nieszczelny. No i przecieki były.
- A były, były – blondyn nacisnął jakiś guzik.
Wysoko postawiony PiSowiec kontynuował:
- Małżonka wraca jutro, może wpadłbyś ze swoją do nas na obiad w niedzielę? Będzie parę osób.
- Z chęcią, a co przygotujecie?
- Niespodziankę – uśmiechnął się mężczyzna.
- To znaczy?
- Kaczka duszona.
- Mamy skur**syna! - bus zatrząsł się ponownie, panowie w garniturach ze zgrozą spoglądali sobie w oczy. – Wołaj kominiary! Wchodzimy!

* * *

Minister był wyjątkowo spięty. Choć ostatnio pojawiał się w telewizji kilka razy na dzień, ta konferencja była wyjątkowa.
- Szanowni państwo! Pragnę poinformować, że udaremniliśmy zamach stanu. Osoby podejrzane o przygotowania zostały wczoraj zatrzymane, trwają właśnie przesłuchania. Choć nazwisko głównego prowodyra było dla nas zaskoczeniem, i co tu ukrywać – dużym zawodem, muszę to powiedzieć: dysponujemy NIEZBITYMI dowodami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dyskusyjne Aeroklubu Opolskiego Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin