huszcza
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Raciborz Wroclaw Lisboa
|
Wysłany: Wto 16:04, 29 Gru 2009 Temat postu: Kronika wypadków |
|
|
Postrasze was trochę:
Spadochroniarka 33 lata
3 lata w sporcie
skoków w ostatnich 12 miesiącach 480
nie wiadomo ile skoków w sumie
Pokrowiec: umiłowany w Polsce Sun Path Javelin
Główny Safire2 139 wingload 1,4:1
Zapas Smart 150
AAD Cypres
RSL Skyhook
Przyczyna śmierci: nieskie otwarcie zapasu
Co zaszło:
4 way, separacja 1370
Swiadkowie zdarzenia zauważyli na wysokosci ok. 60 metrów startującego pilota.
Paczka z zapasu zeszła jednak dopiero tuż przed zderzeniem z ziemią i została znaleziona ok 9 metrów od reszty
Zapas nie miał czasu żeby się napełnić.
AAD spracował ale zapas został wyzwolony manualnie.
Skoczek mial na sobie rękawice (skok przy minus 13) przy czym prawa została znaleziona ok metra od ciała, co sugeruje ze sciągnął ja w powietrzu.
Głowny był zapakowany w pokrowcu a pilocik w kieszonce BOC - bez problemu dał się też wyciągnąć. Prawdopodobnym jest to ze skoczek nie mógł dosiegnąć z jakiś powodów piłeczki i w tym celu sciagnął rękawiczke
żeby sobie ułatwić zadanie.
Dane z Cypresa wykazały ze zadziałał prawidłowo,dlatego przypuszcza się że pilocik leżał przez krótką chwilę przyssany na plecach. Jak zwykle jak się spada płasko.
Należy pamiętać że otwierając się na 900 metrach mamy do ziemi 17 sekund, jeśli awaria jest taka jak w opisanym tu przypadku.
Przyssanie trwające raptem 3 sekundy oznacza strate 150 metrów.
Skydiver Information Manual Section radzi w przypadku kłopotów z lokalizacją pilota od razu ciągnąć zapas, szukamy 2 razy a potem zaraz dajemy w klamę i lądujemy na zapasie
i tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|