Forum dyskusyjne Aeroklubu Opolskiego

skykris

Witam

[link widoczny dla zalogowanych]

przetlumaczylem wg mnie najwazniejsza czesc tego raportu (prosze nie kopiowac na inne fora itp itd)

Preliminary conclusion
Wstepna inspekcja sprzetu nie wykryla zadnego luznego lub brakujacego szwa. Luzny lub brakujacy szew na oslonie kabla od stabilizatora na glownej gornej klapce spowodowal, ze metalowa oslona zostala przemieszczona do przodu z miejsca gdzie byla odpowiednio przyszyta i przeszla poprzed drugi loop zamykajacy pokrowiec. Przesuniecie metalowej oslony kabla przez nie standartowy drugi loop (gorny) moglo nastapic w kazdym momencie od momentu przygotowania sprzetu na ziemi do momentu zwolnienia stabilizatora. Kiedy stabilizator zostal zwolniony do otwarcia spadochronu, kabel stabilizatora wysunal sie z glownego dolnego loopa ktory otwiera wszystkie cztery klapki (gorna,dolna,lewa,prawa). Jednak drugi gorny loop ktory zostal zablokowany przez oslone kabla (oslona ta przeszla jakies 2,5 cm poprzez loop) spowodowala zablokowanie otwarcie gornej I dolnej klapki pokrowca. Paczka czaszy glownej z mniejsza czasza Hops 330 zostala wyciagnieta przez prawa strone pokrowca powodujac ze lewa tasma zostala zlapana/zablokowana pod gorna I dolna klapka, prowadzac odrazu do szybkich lewych obrotow po otwarciu. Zwolnienie tasm glownych (cutaway) spowodowalo ze czasza Hops 330 wypelniona tylko z lewej strony w 40 % zaczela obracac sie jeszcze szybciej. Aktywacja spadochronu zapaspowego w tak szybkich obrotach spowodowalo ze pilocik od zapasu wraz z tasma I paczka zostal otwarty prawie ze w poziomie. Spowodowalo to, ze linki zaplataly sie w nogi oraz rece tandem pilota I pasazera. Tandem pilot nie byl w stanie wyplatac sie linek. Raptowne obroty spowodowaly ze linki czaszy zapasowej okrecily sie okolo 4 razy wokol linek czaszy glownej, nienapelniona czasza zapasowa byla wcisnieta w dolna powierzchnie czaszy glownej.

1. Brak uwagi podczas inspekcji przed skokiem oraz brak odpowiedniej obslugi/serwisu/konserwacji tandemu jest glowna przyczyna tego wypadku
2. Nie bylo dowodow na zadna co 25-cio skokow inspekcje jakichkolwiek Tandemow uzywanych na strefie
3. Nie bylo zadnych dokumentow na jakichkolwiek DualHawk Tandem System potwierdzajacych kiedy byla przeprowadzona ostatnia inspekcja lub ulozenie spadochronu zapasowego
4. Inspekcja pozostalych Dual Hawks pokazaly niebezpieczne zuzycie wielu czesci poprzez brak oczywistego serwisu jak I wykazaly brak planowanych inspekcji
5. Jeden z tandemow zakupiony wczesnym 2008r. posiadal jeszcze oryginalne pakowanie zapasu przeprowadzone 1,5 roku temu I od tamtej pory nie byl sprawdzony czy przepakowany
6. Wszystkie tasmy stabilizatorow pozostalych Tandemow Dual Hawk posiadaly slady niebezpiecznego zuzycia oraz pokazaly brak jakiejkolwiek inspekcji czy planowanej naprawy
7. Zaden z posiadanych przez nich Tandemow Dual Hawk nie posiadal wymaganej 8 letniej inspekcj oraz nie posiadal certyfikatu wymaganego w biuletynie numer 22
8. Dopuszczenie tandem pilota kwalifikowanego do wykonywania skokow na innym systemie niz Dual Hawk bez oficjalnego/przepisowego treningu jest nie dopuszczalne dla Strong Enterprises w jego programie szkoleniewym Tandem Program
9. Od kazdego tandem pilota wymagany jest trening wedlug Tandem Instructor Certification Course, zanim mozna wziasc pierwszego studenta pasazera. Kurs ten obejmuje rownierz inspekcje sprzetu przed skokiem

huszcza

Dzieki Krzysiek,

sciągnalem se wczoraj manual Stronga i wyniuchalem o co chodzilo, aczkolwiek nie do konca rozumiem sens podwojnego loopa.
W strongu przerazil mnie oprócz tego (podobnie jak w PdF) sposob pakowania zapasu. to takie rolowanie zblizone do Foila. Masakra jak na moj gust.
Nie podoba mi sie rolowanie zapasu i juz (BTW wyjatkowo tandetny manual bo nawet zdjec nie ma tylko jakies niweyrazne rysunki).

Strong sam w sobie tez sprawia wrażenia systemu z minionej epoki i mimo ze szanuje firme za calokształt działalnosci to chyba tedowi strongowi juz pomysly sie skonczyly 25 lat temu.

Nie znam sie na tandemach bo nigdy mnie nie interesowaly ale odnosze wrazenie ze ten strongowy lezy technologicznie lata swietlne za taka na przyklad sigma.

Nawet sprzet do normalnego skakania wyglada i funkcjonuje jak z przedwczoraj. Taki Quasar na przyklad. Swojego czasu pokrowiec na zapas mial wszyty blaszany pasek ktory szedl od lewej do prawej klapki zapasu - taki rodzaj sprezyny - mialo to na celu szybsze odchylenie klapek bocznych przy ratowaniu ale potem okazalo sie ze ten pomysl nie funkcjonuje jak spadochron glowny znajduje sie jeszcze w pokrowcu,
innymi słowy zapas w takiej konstelacji nie wychodzil z pokrowca.
cale szczescie wyszlo to na probach na ziemi.
W tej chwili spręzyna juz zniknela.

w programie firmy jest jeszcze glowny z-po z zerowki, ale fachwcy nie radza go przeciazac bo glebi natychmiast no i zapas stallar o podobnych parametrach.

a wracajac do tematu, to pomijajac niechlujstwo naszych poludniowych sąsiadów (zaskoczylo mnie to bo myslalem do tej pory ze to tylko w Polsce ludzie biorą swój sprzet głównie ze śmietnika i co dotyczy również tandemów na ktorych jeżdżą póżniej nieswiadomi niczego ludzie z ulicy) - to taki bowden mogl przejsc przez loopa w kazdej chwili w dowolnie wybranym super przeglądanym strongu.

popraw mnie Chrys jak sie mylę

to byłem ja Jarząbek

skykris

Witam

Taki przypadek moze stac sie w kazdm Tandemie Strong, choc brak regularnych serwisow itp przyczynil sie ze problem ten nie byl znaleziony i odpowiednio naprawiony duzo wczesniej

Odpowiednie sprawdzanie sprzetu przed skokiem + regularne przeglady powinny wylapac takie uszkodzenie sprzetu taka jest moja opinia, w tej sprawie bylo ewidentne zaniedbanie w serwisie,jak by to stalo sie na sprzecie nowszym,serwisowanym regularnie z wszystkimi niezbednymi biuletynami itp to sprawa dla Stronga i uzywtkownikow wygladala by inaczej.

Rafał.P.

Witam,czyli kolejny smutny przypadek nadmiernie komercyjnego skakania,jezeli kiedys moja slubna zgodzi sie na tandem to przetrzepie wszystke papiery od sprzetu-co innym przyszlym chetnym polecam.Sutne to co sie wyrabia...

Łukasz

O wreszcie dobrze przetłumaczony raport, bo siedzimy w Mirosławicach i męczyliśmy sie wieczorem z dobrym tłumaczeniem niektórych technicznych zwrotów.

huszcza

to co zaszło w strongu zauważylem juz kiedys w taśmach nosnych z antytwistem. Tam bowden wyszedł z taśmy i przeszedł przez loopa blokującego 3 kółko. w tym wypadku wypięcie tez nie bylo by możliwe.

ech, czas najwyższy na łódkę i kawałek wędki

huszcza

to byłem ja

rigger jarząbek