Forum Forum dyskusyjne Aeroklubu Opolskiego Strona Główna Forum dyskusyjne Aeroklubu Opolskiego
www.aeroklub.opole.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

stare lata i obozy
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dyskusyjne Aeroklubu Opolskiego Strona Główna -> Sekcja Spadochronowa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stolat




Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole

PostWysłany: Wto 17:09, 08 Sty 2008    Temat postu:

właśnie tak jak pisałem wcześniej parę fajnych skoków kilka piwek przy ognisku w towarzystwie znajomych BEZCENNE he he i przy okazji powspominać stare dobre czasy o których przypomniał na forum guniak .
Ciekawe to były czasy gdzie liczyły się skoki i szkoła i zarobienie trochę kasy na skoki i życie w komunie na lotnisku tak tak ,jak któryś ze znajomych przywiózł żarcie to przywoził dla wszystkich , z kasą bywało różnie tzn. raczej jej nie było więc w żarcie zaopatrywaliśmy się na okolicznych polach a po dodatki szło się do lasu i było git Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
huszcza




Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Raciborz Wroclaw Lisboa

PostWysłany: Wto 23:42, 08 Sty 2008    Temat postu:

W Rybniku tez zawsze były przednie obozy.
Pamietam jak zaczelem przyjezdzac do Polski w 1989 to takie campy byly jeszcze standartem.

Na zawsze zapamietam imprezy z udzialem naszych braci z sekcji spadochronowej AROW.

A ci to zawsze mieli fantazje

Byl tez ten stary zdezolowany zardzewialy Jelcz "ogórek" ktory wozil w dzien sprzet na start a w nocy adaptowany byl do innych celow.

Pamiętam jak na tabliczce "WYCIECZKA" wisial przez lata różowy stanik.

Kiedys zabraklo piwa i ktos tym autobusem usilowal jechac do wsi po browar.

Piwo chłodzilo sie w dzien w basenie PePoż.

Zawsze mi sie serce kroilo jak musialem wracac po 2 tygodniach spowrotem


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez huszcza dnia Wto 23:48, 08 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łukasz




Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole

PostWysłany: Śro 5:46, 09 Sty 2008    Temat postu:

Guniak, normalnie nie poznaję kolegi, co za romantyczna dusza.

A co do niezapomnianych imprez nie trzeba sięgać tak daleko pamięcią. Szkoda że nie wszyscy byli- indyjskie disco, stoły, bose stopy, w około szkło, później kaski na łbach. Co za sponton do bladego świtu...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Łukasz dnia Śro 5:48, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guniak




Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:31, 09 Sty 2008    Temat postu:

Rowy zawsze miały fantazje i wdzięk osobisty...
chyba z 5 lat dokuczaliśmy Zuśce: "...wczoraj byli chłpcy z Rybnika, hihihi...", po obozie z nimi bodajże w 1992, zresztą nie tylko to hasło urasta do rangi "zatopionego czołgu"

Łukasz a może mnie słabo znałeś/sz

pozdrawiam (oczywiście)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stolat




Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole

PostWysłany: Śro 10:53, 09 Sty 2008    Temat postu:

gyniak ,łukasz jeszcze ciebie nie zna z tej strony , a raczej poznaje, muszę przyznać łukasz że w ostatnim czasie na lotnisku też było czadowo a zwłaszcza ta impreza o której pisaleś była w dość mocno orientalnej oprawie pomieszana z lokalnym folklorem i odrobiną naleciałości kulturowej prezentowaną przez ludzi napływowych he he he Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łukasz




Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole

PostWysłany: Śro 12:20, 09 Sty 2008    Temat postu:

Marcin, kto teraz będzie rozkręcał potańcówy to ja nie wiem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stolat




Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole

PostWysłany: Śro 17:42, 09 Sty 2008    Temat postu:

Spoko wodza chwila przerwy i jadziem dalej , ale z wiadomo jakich przyczyn ten sezon będzie troszkę słabszy w tego rodzaju imprezy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
psychotique




Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: znikąd

PostWysłany: Śro 19:03, 09 Sty 2008    Temat postu:

guniak4x4 napisał:
a kto pamieta te czasy gdy do picia wódy (chlera zle wygladalo bez polskiego znaku) noca grupa lotnikow (bo byli i szybownicy w niej) zakladala krag na srodku lotniska i wtym kregu w kuckach pito z gwinta, i nikt nie myslal jescze o strefach gdzie nie czuc wiezi miedzy skoczkami takiej jaka czuc miedzy tymi ktorzy szkolili sie w sposob moze siermiezny ale za to wyprobowujący rowniez walory spoleczne przydatne w tak specyficznym towarzystwie prawdziwie swiadomego podejmowanego ryzyka

To nie kwestia metody szkolenia. AFF nie jest niczemu winien. Wszystko zależy od ludzi i ich mentalności. Przy czym wcale nie jest tak, że ci, których stać na AFF i którzy skaczą dużo to automatycznie buce lub chujki.

Cytat:
czy jeszcze sa na tych wypacykowanych strefach ludzie ktorzy pamietaja czasy w ktorych jechalo sie na lotnisko pol dnia roznego rodzaju komunikacja aby nie tylko poskakac ale rowniez spotkac sie z najwspanialszymi ludzmi ktorzy w sposob bezposredni brali udzial w twoim szkoleniu i dzialanosci ktora realnie dotyka wiadomo jakich konsekwencji ewentualnych bledow...

Jasne, że są tacy ludzie. Na strefę w Nowym Targu, gdzie oddałam pierwsze skoki, jechało się najpierw pociągiem do Krakowa, potem busem, a na koniec był jeszcze parokilometrowy spacerek za miasto.

Cytat:
eh strefy rekordy tunele

Nic w nich złego, moim zdaniem. Tak jak w broni palnej. Aczkolwiek dostępne on-line rankingi uwzględniające ilość oddanych w ciągu weekendu/ sezonu skoków (= ilość wydanych pieniędzy) to wiocha jakich mało i naprawdę straszny obciach.

Cytat:
a ja sie pytam gdzie prawdziwy romantyzm pionera lotnika ktory w mozole bez srodkow podbija przestrzen powietrzna z grupa przyjaciol i zapalencow

Trudności owszem kształtują charakter, a przyjaźń to piękna rzecz, ale deprecjonowanie intensywnego skakania w przypadku gdy ktoś przyjeżdża na strefę nie po to, żeby się bratać ze wszystkimi wokół, tylko po to, żeby skakać, jest moim zdaniem przesadą.

Nie wszyscy muszą się uwielbiać i przyjaźnić. Są miejsca i skupiska ludzkie, w których niektóre osoby nie znajdą ani bratnich dusz, ani ludzi, którzy kierują się w życiu podobnymi wartościami jak one.

Cytat:
czy podobna nazwac sie w pelni lotnikiem nie znajac takich problemow, placac i wymagajac kupowac to co inni musieli w pocie czola wypracowac...

Wypracowywanie w pocie czoła, tiaaa... wiesz co Ci powiem? Naprawdę nie ma nic zabawnego w tym, że musisz łazić za jakimś instruktorskim dupkiem i żebrać o skok u niego. A on ma w dupie. Bo Cię nie lubi. Nie lubi Cię, bo... ubierasz się na czarno i w oczekiwaniu na swój wylot czytasz książki. Na przykład. Więc skaczą wszyscy oprócz Ciebie, w tym osoby, które wpadły przejazdem na niedzielę z pobliskiego miasta - mimo że Ty siedzisz na strefie od wczesnego piątkowego popołudnia i do domu masz ponad 400 km.

Naprawdę, wielki szacunek dla wszystkich tych, którzy okazują w tym względzie profesjonalizm, czyli m.in. ekipy z Ostrowa, tudzież Seby i jego aff.com.pl.

Nikt mi nie wmówi, że nie jest fajnie zarezerwować sobie termin, umówić się, i skoczyć w zasadzie bez kolejki, bez niczyjej łaski, bez potrzeby upokarzających próśb zanoszonych przez dwa dni do stojącego na piedestale ynstruktora.

Cytat:
lekko mnie moze ponioslo

No, owszem - trochę Mr. Green

Cytat:
Jednak walczmy o jeden z ostatnich bastionow lotnictwa romantycznego gdzie drobne osiagniecie kazdego cieszy kazdego a na grupe mozna liczyc zawsze i wszedzie, tylko w klubie trzeba to sobie wypracowac a na strefie nie da sie tego kupic...

Ależ da się! Oczywiście, że tak. Myślisz, że jak masz mnóstwo kasy i skaczesz w każdy weekend to pozostanie to niezauważone? Bynajmniej. I zaraz zaroi się od "przyjaciół" służących Ci radą i pomocą Mr. Green

Sama miałam taką sytuację w 2003-cim. Dopóki ja i pewien skoczek przyjeżdżaliśmy na strefę zdezelowanym Fordem Sierrą, byliśmy dla sporej części bywalców praktycznie niewidzialni. Ale właściciel rzeczonego Forda do klepiących biedę bynajmniej nie należy. Po prostu jest excentryczny i lubi swojego Forda. Któregoś jednak razu miał kaprys i wziął inny wóz. Gdy zajechaliśmy na miejsce wielkim mafijnym jeepem z przyciemnianymi szybami efekt był piorunujący. Zaraz powypełzało towarzystwo z różnych kątów:

- O, jaki fajny wózek...
- No, chyba poprawił ci się trochę status społeczny...
- Chodźcie do ogniska, napijemy się!

Także nie mogę się zgodzić, że przyjaźni skoczków nie da się kupić. W zasadzie to w wielu przypadkach bez kasy ani rusz Mr. Green


skykris napisał:
No ale niestety tak sie stalo ze skoki z w ostatnich kilku latach staly sie duzo bardziej dostepne

Niestety? Jak to, "niestety? Według mnie, to dobrze Rolling Eyes

Cytat:
[To przez] zniesienie MEGA regorystycznych badan w GOBLL-u, a dla wielu to naprawde bylo nie do przejscia

I to był moim zdaniem idiotyzm. Relikt przeszłości. Skoki spadochronowe to nie astronautyka. Nigdzie na świecie nie ma obowiązku przeprowadzania tak szczegółowych badań. I tylko u nas państwo i różne urzędy decydują za obywateli, "chroniąc" ich przed nimi samymi, żeby przypadkiem się za dobrze nie bawili i nie mieli w wolnym od pracy czasie frajdy.

Cytat:
Teraz w wielkum skrocie masz kase robisz AFF w 1 tydz i juz jestes skydiver + kupujesz nowy spadak + nowy stroj i nie dajesz sie juz ropzpoznac ze tydzeien temu konczyles AFFa:)

No ale co to ma do rzeczy? Szpanerzy byli, są i będą. Wszędzie - nie tylko wśród spadochroniarzy. Cóż to ma za znaczenie, że ten czy inny wygląda na ziemi tak, jakby przeskakał 10 sezonów? W powietrzu wszystko natychmiast wychodzi, niezależnie od uszytej na zamówienie czaszy, nowego pokrowca, kombinezonu prosto spod igły, czy bajerandzkich skydiverskich okularów.

Stolat napisał:
jak rodziła się strefa w ostrowie prawie 8 lat temu byłem jednym z pierwszych którzy się tam rejestrowali do dnia dzisiejszego nie oddałem tam ani jednego skoku.

No okay, każdy skacze jak chce i gdzie chce, ale czy to, że nie skoczyłeś ani razu w Ostrowie ma być powodem do dumy? Rolling Eyes

Stolat napisał:
gyniak ,łukasz jeszcze ciebie nie zna z tej strony , a raczej poznaje, muszę przyznać łukasz że w ostatnim czasie na lotnisku też było czadowo a zwłaszcza ta impreza o której pisaleś była w dość mocno orientalnej oprawie pomieszana z lokalnym folklorem i odrobiną naleciałości kulturowej prezentowaną przez ludzi napływowych he he he Laughing

Jak to! Bawiliście się w najlepsze przy orientalnych utworach, jakie Łukasz dostał ode mnie, a ja nie mam z tego nawet małego browara? Skandal! Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez psychotique dnia Śro 19:36, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karola




Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubliniec

PostWysłany: Śro 19:24, 09 Sty 2008    Temat postu:

Psychotique kilka zdań wyjęła mi z ust.... w sumie większość... A poza tym każdy skacze tam, gdzie mu odpowiada, czy to ze względu na towarzystwo czy z powodów finansowych czy jeszcze innych.... Jeśli ktoś chce np. intensywnie się uczyć to jedzie w miejsce, gdzie jest to możliwe, a to, co łączy się ze skokami, czyli np. ludzie, nie odgrywa pierwszoplanowej roli. W kazdym zresztą miejscu można spotkać miłe i uczynne osoby... nie jest przecież tak, że tym miejscem jest jedynie aeroklub ...

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stolat




Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole

PostWysłany: Śro 20:32, 09 Sty 2008    Temat postu:

karola zgadza się ! jak pisałem wcześniej każdy skoczek czy przyszły skoczek ma dzisiaj wybór , jak chce skakać intensywnie to skacze na strefie bo w klubie jest ciężko nazbierać na 1 wylot ,
psychotiqe to że nie skoczyłem w ostrowie ani razu nie jest moim powodem do dumy ani deklaracją że nigdy tam nie skoczę jestem a raczej byłem tam często gdyż z bratem prowadzę interes a on mieszka w kaliszu więc po drodze wpadałem do michałkowa jeszcze za czasów kiedy szefem szkolenia był Tomek Pawlicki
Ostrów pamiętam jeszcze sprzed strefy i było zajebiście ale to temat raczej na ognisko. Zczeła powstawać strefa i zaczeli zmieniać się ludzie hm dziwne , nagle zaczeli być ważni ,coś w stylu efektu forda i jeepa o którym pisałaś psychotique ale to temat rzeka i raczej nie na forum.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Stolat dnia Śro 21:15, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łukasz




Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole

PostWysłany: Śro 20:41, 09 Sty 2008    Temat postu:

psychotique napisał:

Jak to! Bawiliście się w najlepsze przy orientalnych utworach, jakie Łukasz dostał ode mnie, a ja nie mam z tego nawet małego browara? Skandal! Mr. Green

Oryginalna muza przywieziona przez Agnieszkę i Stolata z Indii. Impra na długo przed naszą wymianą płytek.

Ło żesz, ale mię palce pieką niemożebnie- odpowiedziałem Natalii, po jej dzisiejszym bezhamulcowym meilu.

Właśnie słucham Gotan Projekt, już czuję te klimaty wieczorem na lotnisku. Łał


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Łukasz dnia Śro 20:56, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stolat




Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole

PostWysłany: Śro 21:14, 09 Sty 2008    Temat postu:

łukasz, muza którą serwowałem w większości była to arabska, tunezyjska no i indyjska ale troszkę mniej. ha zajebiście było co?? coś trzeba będzie zrobić ze stabilnością lotniskowych stołów, bo głowa troszkę boli później a kasków mamy mniej niż biesiadników zazwyczaj Laughing Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
skykris




Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ROI

PostWysłany: Czw 15:42, 10 Sty 2008    Temat postu:

Guniak , oczywiscie ze mam duzy sentyment do PNW, spedzialem tam dziecinstwo , z wiekiem zaczalem skakac i latac, bardzo dobrze wspominam wiele ludzi i imprez z nimi (nie tylko na lotnisku) ,moze zadko tam juz przyjarzdzam ale to nie z powodu nie nie chce

PNW ma jakis swoj specificzny klimat przebywania tam, wielu ludzi co tam pierwszy raz jest przyznaje to

PS- napisanie opini o ostrowie mialo tylko na celu wyjasnienie ze Spadochroniarstwo w Polsce nie jest 50lat za murzynami jak napisal "matthew", oczywisce sa lepsze i gorsze miejsca ale w innych krajach wcale nie jest inaczej


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez skykris dnia Czw 15:43, 10 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafał.P.




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzeg

PostWysłany: Pią 22:31, 11 Sty 2008    Temat postu:

No to ja tez 3 grosze za pozwoleniem:Stalo sie ze zawitalem na PNW...i moje zycie sie zmienilo...i to jak Exclamation Pokochalem te miejsce,ludzi na ktorych widok ciesze sie jak dziecko które dostalo super zabawke lub slodycz. A zycie tak sie uklada ze rzadko mam okazje byc na trawniku-no i zal w sercu.Chocby ten sylwester 07... .Pamietam jak szkolil mnie Adam i Lukasz- bardzo mi sie to podobalo-bede pamietal na lata ten klimat czerwiec 06 gdy oklamywalem hmm żone że w tą niedziele tez mamy zajecia a ja jechalem by TAM BYC.Tego miejsca i tych ludzi sie niczym nie zastąpi .Nawet jak wypali mi AFF to i tak wroce do nas a teraz tylko zaluje ze tak malo moge z siebie dac.A strefy? Tez dla ludzi byle by tylko tam tez byli ludzie Smile Pozdrawiam wszystkich.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Android




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu:)

PostWysłany: Sob 23:49, 12 Sty 2008    Temat postu:

hmm...

no faktycznie TAM coś jest w TYM miejscu...że chce się wracać.

jak byłem na szkoleniu podstawowym podobało mi się to,że nie było sztuczności, jakiegoś nadęcia, żadnego ą i ę - jest luz i nie ma ciśnienia.

wydaje mi się, że TAM jest przestrzeń dla każdego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dyskusyjne Aeroklubu Opolskiego Strona Główna -> Sekcja Spadochronowa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin