huszcza
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Raciborz Wroclaw Lisboa
|
Wysłany: Czw 16:46, 19 Kwi 2007 Temat postu: Troche techniki Javeliny Wingsy Quasary II i takie tam |
|
|
Historia Javelina:
20 lat temu Mike Fury i Henry Pohjolainen (ten Fin co teraz robi Wingsy) zaczeli wspólnie pracowac nad koncepcją Javelina w ichniej wtedy firmie Sun Path. Henry byl designerem - i to on wymyslil forme a Mike byl bardziej od produkcji.
Mike opuscil Sun Patha po paru latach i jakis czas pozniej (w 1997) wystartowal z Dolphinem - swoim nowym pokrowcem (troche wysmiewanym przez skoczkow - aczkolwiek nie slusznie). Dolphin mial byc tansza wersja koncepcji Javelina. Wiele czesci - takich jak Free Bagi i pilociki do zapasu - pasują do Javelina i na odwrót (są identyczne).
Mike Fury byl dostawcą niektórych części do Sun Patha.
Ca. 1992 Henry Pohjolainen sprzedał Sun Patha Derekowi Thomasowi. Rodzina Thomasów ma za soba długą tradycje w Anglii jesli chodzi o produkcje spadochronów (jeden z jego braci produkuje tam do dzisiaj dla Parateca pokrowce Nexta, oprocz tego mają jeszcze w programie Tear Dropa w dwóch wersjach)
Henry Pohjolainen natomiast założył w 1998 roku swój Sunrise Rigging i rozpoczął produkcje Wingsa którego i robi to do dzisiaj. Jak wiadomo Javeliny i Wingsy sa do siebie podobne.
Ktory jest ładniejszy to juz kwestia gustu.
Ja mam Wingsa ale prawde mówią nigy mi sie nie podobalo rozwiązanie semi Top Pop (czyli pilot na wierzchu) ale Wings jest jedynym pokrowcem w którym mozliwa jest konstelacja małego głównego i dużego zapasu np Stiletto 120 i zapas 220
Ostatnio na stronach pojawila sie dyskusja na temat tego ze pilot zapasu w Wingsie za wolno odpala, ale to problem który powstaje gdy nie zostawi sie luzu na tasmie łączącej pilocik z paczka zapasu, z tym ze to juz temat dla riggera
Teraz informacja dla uzytkowników pokrowców Quasar II czyli dla nikogo z nas.
Wszystkie jak jeden musza byc odesłane do producenta. Pilot zapasu nie chce wyjsc z pokrowca gdy główny jest jeszcze w środku, a jak juz wyjdzie to sie zaczepia o dolną klapke. Dotyczy do tylko modelu II. Ta wersja ma dosyc dziwaczne rozwiazanie na klapkach (lewej i prawej) w których wszyta jest sprężyna (moze bardziej taki elastyczny pasek blachy). Zalozenie tego jest takie ze jak sie odpala zapas to te klapki odskakują na bok i ułatwiają start pilota. Zobaczcie se to rozwiązanie na ich stronie. [link widoczny dla zalogowanych]
i wlasnie podobno ta blacha zamiast pomagac - przeszkadza.
to bylem ja
huszcza rigger
Post został pochwalony 0 razy
|
|