 |
Forum dyskusyjne Aeroklubu Opolskiego www.aeroklub.opole.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateo
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole,Dublin
|
Wysłany: Sob 7:13, 08 Lip 2006 Temat postu: Komu Jantara ? |
|
|
Na grupie ava.szybowce Pan Rafal Siankowski napisal:
"Odwieczne pytanie młodych ... komu, za co ...
Chodzą i się pytają czy już czy za jeszcze trochę, co muszą mieć, a czego
nie potrzeba i ja już wiem:
Wg mnie dobry instruktor sam oceni czy przysłowiowy Jaś już może latać na
Jantarze czy nie ...
Jantar jest dla ludzi, ale dla ludzi co chcą latać troszkę inaczej niż
wylatywać godziny nad lotniskiem. Jesli ktos mysli ze wylaszuje Jantara po
to by wozić sie dzien w dzien po 6 h nad lotniskiem, to szkoda resursu,
ale jesli ten Jantar z pilotem przyslowiowym Jasiem bedzie latal po
trasach to uwazam ze warto takiemu pilotowi dac go wylaszowac i pozwolic
latac. Ja osobiscie uwazam ze jesli pilot potrafil obleciec diamentowe 300
to udowodnil ze latac potrafi i nad lotniskiem wozic sie nie bedzie. A co
zrobic z pilotem ktory nie ma licencji i oblecial 300 w polowie na
bezchmurnej ?? Na to pytanie sami sobie musicie odpowiedziec Ja juz
odpowiedz znam
pzdrw
RF
Ide latc 5:43"
Wg mnie pojawia sie tu kilka ciekawych zdan ktore co nie ktorzy powinni sobie przemyslec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MarekJ
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kraju i ze świata
|
Wysłany: Nie 22:42, 09 Lip 2006 Temat postu: Komu Jantara... ale z kim jantara??? |
|
|
Tak, zdecydowanie... Niektórzy powinni sobie pewne sprawy przemyśleć.
Wg mnie ani liczba godzin, anie JAKIEKOLWIEK inne "ZASŁUGI" nie powinny być przesłanką do dosiadania szybowców których mamy niedomiar.
Mając kilkaset godz nalotu, małe kilka tys km przelotów wcale nie mam wielkiej potrzeby - nawet po spełnieniu ew "warunków" - na latanie Jantarem. Mimo że to szybowiec legenda, dający możliwości o których na innym sprzęcie nie można nawet marzyć, czasem warto pamiętać o zasadzie że "wyczekane lepiej smakuje". Po drodze może się trafi kilka fajnych przelotów na Juniorze, stoi zapomniana Cobra... Niektórzy na Puchaczu robią 500-ki..
A poza wszystkim oprócz tego na czym się lata ważne jest w jakim towarzystwie się lata. Dzisiejszy dzień chyba dość dobitnie pokazał że ten klub nadal wymaga pewnego przewietrzenia.
pzdr
Mk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateo
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole,Dublin
|
Wysłany: Pią 12:46, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dyskusja sie rozwinela dosyc ciekawie.Min jednym z argumentow jest to co zrobic np z uczniem pilotem ktory z powodow niezaleznych od niego ma nalatane 80 h, zrobione 2 dni z rzedu diamentowe 300 z tego jedna trase w polowie na bezchmurnej ?? Sa rozne sytuacje i uwazam ze do poszczegolnych osob nalezy podchodzic indywidualnie, a nie bo ja go mialem wtedy i wtedy i ty tez musisz spelnic conajmniej ten warunek.To jest uwazam ze niezdrowe podejscie. Tyle ze indywidualne podejscie oznacza wieksze zaangazownie instruktora/ów w to aby zobaczyc jak lataja piloci w danym klubie.Postawienie warunkow minimum ogranicza zaangazowanie i powoduje wyscig ... za marchewka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|