|
Forum dyskusyjne Aeroklubu Opolskiego www.aeroklub.opole.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
strażak
Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Komprachcice
|
Wysłany: Pią 21:22, 21 Sie 2009 Temat postu: Piątek 21.08 nad EPOP |
|
|
Kilka fotek z piątkowego latania
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=k5I6oQwkoV8
Miała być bezchmurna a wyszło coś pięknego.
Ps.
Dzięki Zbychu ,że poczekałeś rano...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez strażak dnia Pią 22:08, 21 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZK
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:19, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Czasem poświęcenie odrobiny nawet swojego prywatnego czasu
w sytuacji,gdy ktos to umie docenić bywa pozyteczne.
Nawet z pozoru nic nie znaczacy lot nadlotniskowy moze dostarczyć
wiele dobrych wrażeń a widoki których się jest świadkami powodują
chęć powrotu w te miejsca. Może dlatego po tylu latach nie przestaje
się to nudzić nawet po 8000 godz,które stukło ostatnio.
Jeden warunek żeby to świadomie móc robić trzeba pewnnych rzeczy
się nauczyć droga na skróty na siłę chęć pokazania(właśnie czego)
bywa krótka a czasami bolesna.
Doświadczył tego ostatnio Krzysiek i duża ilość ludzi w innych klubach.
Nie zawsze po takim zdarzeniu wychodzi się bez szwanku....
Z tym akurat sie zgadzam wyjątek po dyskusji z wypadków w Lisich
Kątach:
tak nawiasem o
jakie trofea walcza ci zawodnicy ,ze tak wielkie ryzyko podejmuja !!?
nagroda jest wielka puchar za 30 zł ,dyplom 5zł ,medal 20 zł ,i nagroda sponsora jezeli taki sie znajdzie tu juz mozna dostać lodówke samochodowa ,rower górski prawdziwy z dwoma kołami ,super aparat foto no i chyba rzecz najcenniejsza jaka była do tej pory ,to laptop lub jak kto woli komputer przenosny o wartosci 1600zł !!,ale czy warto ryzykowac własne zdrowie i rozbicie szybowca ,to okazuje sie juz po wypadku ,ja wole bespiecznie doleciec do mety olbo wybrac jeszcze lepsze pole jak lotnisko .....
MK
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ZK dnia Sob 9:32, 22 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Sob 13:39, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Piękne fotki Strażak !
Te widoki ciągną nas tam z powrotem ...
Na pozostałą część tego wątku - post Zbyszka wolałbym pisać w osobnym temacie (poświęconym stricte temu zdarzeniu), a nie "burzyć" pięknych wspomnień Strażaka ale czuję się wywołany do tablicy przez Zbyszka niestety akurat tutaj.
W swej wypowiedzi Zbyszku sugerujesz, że moja edukacja lotnicza poszła "drogą na skróty" - przynajmniej tak odczytuję Twoją wypowiedź. Nie chciałbym dyskusji na temat tego zdarzenia opartej na insynuacjach, niedomówieniach, czy konieczności interpretowania Twoich słów (niekoniecznie trafnego interpretowania) przez każdego czytelnika we własnym zakresie zatem wskaż proszę konkretnie momenty pójścia przeze mnie "na skróty" czy wykazywania przeze mnie jakiś chorych, przerośniętych ambicji.
Jeżeli jestem w błędzie w tym jak odczytuję Twój post to proszę rozwiń swą myśl by była klarowna.
Odnośnie tego co nas skłania do udziału w zawodach chętnie posłucham Twoich wspomnień, co Ciebie do nich skłaniało (jeżeli będziesz chciał się nimi podzielić) i jakie wywoływało przemyślenia po ...
Krzysztof
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
huszcza
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Raciborz Wroclaw Lisboa
|
Wysłany: Sob 15:30, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
no chyba Krzysiek nie walczyl w tych Lisich Kątach o jakiegos górala oraz laptopa za 1600 pln,
aczkolwiek starszych doswiadczeniem nalezy sluchac i korzystac z ich doswiadczen - dotyczy to wszystkich sekcji, nota bene.
Cale szczescie nikomu nic sie nie stalo a szybowiec z tego co slyszalem jest juz w serwisie a nie jak w wypadku jantara rzucony pod sciane hanaru
przez tatusia i synalka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tadek
Gość
|
Wysłany: Pią 15:01, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Krzysiek odniósł dwa ogromne sukcesy
1. wrócił żywy i cały
2. szybowiec wróci ładniejszy niż wyjechał
To nie żart - to jest najważniejsze. Cieszę się, że nic Ci się nie stało . Na zawodach zawsze były i zawsze będą wypadki - wynik można "zrobić" tylko ocierając się o skraj bezpieczeństwa. Czy warto, to odrębny temat.
Co do braków w wyszkoleniu, to rzeczywiście Krzysiek nie przerobił np. tematu "lądowanie na czole burzy" . A niektórzy to ostatnio ćwiczyli, zapewne nie przekraczając granicy dopuszczalnego ryzyka.
Kto jest bez winy, ten niech pierwszy ...
Tadek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dobrzeń Wielki
|
Wysłany: Pią 21:18, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Czy zdjęcie 15-ste i 16-ste to zjawisko "widma brockenu"??
Piękne zdjęcia!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZK
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:14, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
--------------------------------------------------------------------------------
Krzysiek odniósł dwa ogromne sukcesy
1. wrócił żywy i cały
2. szybowiec wróci ładniejszy niż wyjechał
To nie żart - to jest najważniejsze. Cieszę się, że nic Ci się nie stało . Na zawodach zawsze były i zawsze będą wypadki - wynik można "zrobić" tylko ocierając się o skraj bezpieczeństwa.
Nawet nie ma po co z Tobą dyskutować żeby coś komuś przypisać
za sukces to musi to być zrobione świadomie a nie być dziełem
przypadku.Mam nadzieję że jadąc na swoje zawody pojedziesz na swoim
szybowcu wtedy nawet nie musi byc ładny bo stanie się piękny po
paru wyjazdach nic bardziej kretyńskiego bym nie wymyślił.
Z tą ostatnią tezą chyba nie mam siły dyskutowac ale życzę Ci obyś nie musiał się "ocierać" jak najdłużej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pelikan
Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:17, 29 Sie 2009 Temat postu: no |
|
|
Tadziu dobry z Ciebie człowiek i uczynny chłopina, ale to co napisałeś w sprawie Krzysia to z mojego doświadczenia jeżeli chodzi o latanie (nie musi to być latanie na szybowcach) to chyba jakiś wielki żart. Z mojego punktu widzenia to nabijasz się z Krzyśka, że doprowadza do tego, że po jego lotach remontuje się szybowce. Z takich spraw się nie żartuje.Moim zdaniem następnym razem jak coś napiszesz to dobrze pomyśl żeby nie urazić innych. Jeśli się mylę to sorry.
P.S
Życzę wysokich, długich lotów bez remontu szybowca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MarekJ
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kraju i ze świata
|
Wysłany: Pon 21:48, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dziwne pojawiają się tu teorie...
Może sam święty nie byłem. Ale właśnie dlatego nabrałem pokory i staram się latać tak żeby się nie "ocierać"
Szkoląc teraz młodych pilotów powtarzam do znudzenia starą maksymę: "uczcie się na błędach innych, bo na swoich możecie nie zdążyć".
W sprawie Krzyśka pewnie wystarczająco dużo w klubie zostało powiedziane. Ważne jest że
UDAŁO MU SIĘ i wrócił cały,
po drugie że postąpił uczciwie i juniorek nie dołączył do "starszego brata w wierze" w kąciku hangaru,
a po trzecie że (w co mocno wierzę) dostał lekcję z której wyciągnie duuuużo wniosków. Oby właściwych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tadek
Gość
|
Wysłany: Sob 21:12, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nasi koledzy - szybownicy giną zbyt często w wypadkach, dlatego cieszę się, że Krzyśkowi nic się nie stało w tym groźnym wypadku. Byłem na pogrzebach kilku kolegów pilotów, dlatego ten temat nie jest dla mnie żartem. Pelikan, jeśli tego nie rozumiesz, albo się z tym nie zgadzasz, to sam powinieneś swoją wypowiedź dobrze przemyśleć. To, iż na zawodach zawodnicy często latają "na granicy ryzyka" jest opisem sytuacji, a nie moim stanowiskiem - wydaje się to oczywiste, skoro nie latam sam w zwodach. Ilość wypadków potwierdza moją tezę.
Co do sprzętu - Junior jest w naprawie i zapewne wróci wkrótce do latania. Cieszy mnie to, i przepraszam za moją radość tych, którzy martwią się, że nie został całkowicie rozbity.
Śladowa ilość poczucia humoru pozwoliłaby zrozumieć, że słowa "sukces" użyłem w znaczeniu odpowiadającemu kontekstowi sprawy. Proponuję nieco podnieść poziom tej dyskusji, rezygnując z określeń typu "chłopina" czy "kretyński".
Ze Zbyszkiem nie dyskutuję , lecz wykonuję punkt drugi instrukcji : "Instruktor zawsze ma rację".
Tadek
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|